Jednym z często powielanych mitów na temat domów szkieletowych jest to, że są one bardzo drogie w eksploatacji, gdyż drewno nie trzyma ciepła tak dobrze jak pustak. Nie jest to prawdą. Współczesne drewniane domy to domy energooszczędne w takim samym stopniu, w jakim może być zwykły dom murowany. Technologii szkieletowej nie można porównywać do konstrukcji drewnianych chat, które znamy z polskich wsi sprzed lat.
Ciepła konstrukcja
Samo poznanie konstrukcji domu już daje nam ogólną świadomość tego, że jest on szczelny i ciepły. Dom szkieletowy zaczyna stawiać się od fundamentów, na których kończą się prace „mokre”. Na fundamentach stawia się drewniany szkielet domu. Gdy jest on już gotowy, uzupełnia się w nim ściany. Ściana ma kilka warstw, co sprawia, że jest niezwykle szczelna. W każdej ścianie dokładnie upycha się wełnę mineralną. Jest to niezwykle istotne również z punktu bezpieczeństwa domu. Dużo waty w ścianie oznacza mało tlenu w niej, a co za tym idzie, utrudnione jest pochłanianie jej przez ogień w razie pożaru. Na końcu oczywiście kładzie się dach.
Nowoczesne rozwiązania
Domy szkieletowe nie ustępują w niczym zwykłym domom, jeśli chodzi o zastosowanie w nich nowoczesnych energooszczędnych rozwiązań. Można w nich wstawiać energooszczędne okna, instalować ogrzewanie podłogowe, pompy ciepła, czy rekuperatory. A to jeszcze nie wszystko. Najbardziej wymagający klienci budują wręcz domy pasywne korzystając z technologii szkieletowych. W zasadzie każdy projekt zwykłego domu murowanego da się wykonać w technologii szkieletowej. W domach szkieletowych można również instalować systemy dzięki którym dom pobiera energię z odnawialnych źródeł. Możliwe jest założenie paneli fotowoltaicznych na dachu, czy wkopanie obok domu pompy ciepła. Kanadyjczyk może być też domem inteligentnym sterowanym zdalnie przy pomocy smartfona – da się w nim zastosować dosłownie każde rozwiązanie, które pozytywnie wpłynie na rachunki za ogrzewanie i pobór energii.